Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pawlao z miasteczka Legionowo. Mam przejechane 9082.08 kilometrów w tym 654.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 4022 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawlao.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:555.67 km (w terenie 8.00 km; 1.44%)
Czas w ruchu:29:16
Średnia prędkość:18.99 km/h
Maksymalna prędkość:49.30 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (89 %)
Maks. tętno średnie:138 (68 %)
Suma kalorii:17027 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:79.38 km i 4h 10m
Więcej statystyk
  • DST 22.56km
  • Czas 01:56
  • VAVG 11.67km/h
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ride to the Hell - dzien 4

Wtorek, 7 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Rano stwierdzamy, że pogoda jest niepewna I dziś będziemy wracać. Nie spieszy nam się i z pola namiotowego ruszamy dopiero o 12. Po paru minutach jesteśmy w porcie, w którym kupujemy bilety na tramwaj wodny do Gdyni. Czekając na rejs zwiedzamy miasto i ochładzamy się w morzu. Płynąc statkiem napotykamy burzę, która krąży do okoła. Przez całą drogę podziwiamy błyskawicę. O 17 mamy pociąg do domu. Wagonu rowerowego nie ma ale dajemy sobie radę. W Legionowie jesteśmy po 22, robimy tam rundkę po mieście i każdy rozjeżdza się w swoją stronę..

Podsumowanie:
Po drodzę wielokrotnie spotykamy się z sympatią różnych osób, którzy z nami rozmawiają a kierowcy trąbią do nas I machają co nas bardzi podbudowuje.
3 dni to zdecydowanie za mało żeby coś konkretnie zwiedzić, ale Hel zdobyty i o to właśnie nam chodziło!

Reszta zdjęć

Widok z zatoki na Trójmiasto © pawaf


Kategoria W towarzystwie


  • DST 154.34km
  • Czas 07:49
  • VAVG 19.74km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • HRmax 162 ( 80%)
  • HRavg 109 ( 54%)
  • Kalorie 4208kcal
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ride to the Hell - dzien 3

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Poranek wita nas słońcem. Po śniadaniu ruszamy z myślą, że dziś zrealizujemy plan i dojedziemy na Hel. Jak poprzedniego dnia już na 7km łapie nas deszcz i znów tracimy czas. Po 30 min ruszamy i jędziemy prosto do Gdańska. Jesteśmy tam o 15, jemy obiad i jedziemy przez Trójmiasto, niespotykaną w Warszawie równą ścieżką rowerową wykonaną z czerwonego asfaltu a potem kawałek krajową 7. Energia nas tak rozpiera że każdy co jakiś czas decyduje się na ucieczkę. Do Pucka dojeżdzamy dosłownie w moment. We Władysławowie robimy zakupy i ruszamy na Półwysep. Za Chałupami każdego już dopada zmęczenie do tego Damiana łapie kapcia. Na Hel dowlekamy się o 23 gdzie rozkładamy się na polu namiotowym, szybko jemy kolację i padnięci idziemy spać.
Reszta zdjęć

Stocznia © pawaf




  • DST 114.11km
  • Czas 05:47
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 142 ( 70%)
  • HRavg 104 ( 51%)
  • Kalorie 3203kcal
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ride to the Hell - dzien 2

Niedziela, 5 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Po wczorajszej kapieli w jeziorze budzimy się rano wypoczęci jakbyśmy dzień wcześniej nic nie kręcili. Nogi aż się rwą do jazdy. Po śniadaniu ruszamy o 10. Początek dzisiejszej trasy wita nas dość sporo nachyloną górką o długości 500m. Daleko nie ujeżdzamy i po 7km łapie nas ulewa. Chowamy się w lesie ale to nic nie daje i przemakamy do suchej nitki. Damianowi już wszystko jedno i pojechał szukać lepszego schronienia. Jedziemy zaraz i my i chowamy się na przystanku autobusowym. Tam czekamy na poprawę pogody. Po godzinie wychodzi słońce i jedziemy dalej. Dojeżdzamy do krajowej 7 gdzie już do końca dnia czekają nas podjazdy i zjazdy co 1000m. Po drodzę zatrzymujemy się na schabowego wielkości średniej pizzy. Dalej już jedziemy tempem 24km/h podziwiając monotonny krajobraz. Dzień drugi kończymy w Elblągu na polu namiotowym nad kanałem Elbląsko- Ostródzkim, gdzie myjemy się, jemy kolację popijając piwkiem żeby dobrze się spało. Idziemy spać z myślą, że dzień kolejny będzie o wiele lepszy.
Reszta zdjęć

Pole namiotowe nad jeziorem Dąbrówno © pawaf


Kategoria W towarzystwie


  • DST 177.08km
  • Teren 8.00km
  • Czas 08:44
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 168 ( 83%)
  • HRavg 138 ( 68%)
  • Kalorie 7630kcal
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ride to the Hell - dzien 1

Sobota, 4 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Godzina 7:00, zaczynamy nasza jak na razie najwiekszą wyprawę zycia. Ruszamy z Damianem ode mnie, nastepnie zajeżdzamy po Grześka, który nie jest jeszcze spakowany i przez to mamy godzinne opoźnienie, jak się poźniej okaże ta godzina będzie bezcenna do wykonania naszego planu na dzień dzisiejszy. Po 8 ruszamy już w pełnym składzie i kierujemy się na NDM do którego jazda idzie nam strasznie topornie, nie możemy złapać właściwego rytmu. Dopiero za Modlinem jako tako się rozgrzewamy i do Płońska dojeżdzamy bez większych przerw. Tam robimy przerwę na drugie śniadanie a w między czasie spotykamy dwóch bikerów, którzy jadą z Ursynowa do Nidzicy po krótkiej rozmowie i popatrzenie w mapę, rozłączamy się, oni jadą na Ciechanów a my na Mławę. Śniadanie dało nam energii na 70km i w tym momencie zatrzymyjemy się w Mławie na obiad który sam sobie gotujemy. Rozleniwiliśmy się niesamowicie, popas trwał ponad godzinę. O 17:30 wyjeżdzamy i szutrową drogą kierujemy się do Działdowa. Po drodzę jeszcze łapie nas ulewa i w Iłowie chowamy się na stacji benzynowej. Tracimy kolejne minuty i szansa na dotarcie do Ostródy się zmniejsza. Po 19 jestesmy w Działdowie i ustalamy że dzień skończymy w Dąbrownie nad jeziorem. Docieramy tam ok. 22 rozbijamy się na polu namiotowym. Po 24 idziemy spać.

Reszta zdjęć

Pomnik w Mławie © pawaf


;) © pawaf


Kategoria W towarzystwie


  • DST 9.26km
  • Czas 00:45
  • VAVG 12.35km/h
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Legionowo - Hel początek już jutro

Piątek, 3 lipca 2009 · dodano: 03.07.2009 | Komentarze 0

Jutro 7:00 zaczynamy eskapadę Legionowo - Hel
Trzymajcie kciuki ;)




  • DST 24.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

ognisko

Środa, 1 lipca 2009 · dodano: 02.07.2009 | Komentarze 0

Do kolegi na Łajski na ognisko, w miedzy czasie do Chotomowa z Damianem po czapkę.




  • DST 54.32km
  • Czas 02:50
  • VAVG 19.17km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 135 ( 67%)
  • Kalorie 1986kcal
  • Sprzęt Accent el norte
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostanie przygotowania

Środa, 1 lipca 2009 · dodano: 02.07.2009 | Komentarze 0

Zakup i odebranie w Warszawie rzeczy potrzebnych ba wyjazd.
Już w sobote wyruszamy na wyprawę Legionowo - Hel. TRzymajcie kciuki.


Kategoria W towarzystwie